WH40K Fanon Wiki
Advertisement
Ten artykuł został stworzony przez użytkownika Generał Ienstret i jest udostępniony do użytku przez innych na określonych zasadach użytkowania.


Tworząc tą postać wzorowałem się na postaci z uniwersum wiedźmina, 
wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego.

"Czerwone z czerwonym, żółte z żółtym, białe z białym. Tak zszyj, a na pewno będzie dobrze."

Shani Seradin

Podpis autora jest zostawiony celowo.

Shani Seradin - urodzona na nieznanej planecie, młoda medyczka, wcielona w szeregi samozwańczej, powiązanej z inkwizycją, organizacji paramilitarnej, dowodzonej przez sadystycznego, niezrównoważonego i fanatycznego wojownika, Aleksieja Woronina.

Obecnie pełni funkcje komandora medycznego, wyrywając ze szponów osnowy, już niezliczoną ilość żyć, zarówno łowców czarownic, do których należy, jak i zwykłych ludzi, oraz gwardzistów. Jej oddanie oraz chęć niesienia pomocy, przysporzyła jej tyle dobrych, co i złych wspomnień. Bez wątpienia można ją nazwać jedną z najbardziej uzdolnionych i oddanych Mongos Biologis, jakich widziało Imperium. Godnie zastępuje swojego poprzednika, w roli przywódcy medyków. Jest jedną z nielicznych osób, które zdobyły szacunek łowców, czymś zdolności bojowe.

Shani urodziła się na Rampart, cywilizowanym lecz słabo zurbanizowanym świecie. Liczne odmiany roślin, nieskończone równiny, niewielka ilość gór, dziewicze tereny, nietknięte ludzką ręką. To właśnie była codzienność dziewczyny, która swoją młodość spędziła daleko od zgiełku wielkich miast. Nie wiadomo czym dokładnie zajmowali się jej rodzice, wiadomo jednak że nie pochodziła ona z bogatego domu. Była wychowywana w duchu religijności i oddania Imperatorowi. Od najmłodszych lat chciała pomagać ludziom. Z tego powodu uznała medycynę, za swoje powołanie. Nie było łatwe by dostać się na odpowiednie studia, jednak, ze wsparciem rodziny, a zwłaszcza ojca, samozaparciu, uporze, a także prawdziwej miłości do nauki, dziewczyna osiągnęła swój cel. Niestety, nie mogła się ona nacieszyć spokojnym życiem zbyt długo.

Mniej więcej w połowie studiów mając kiedy miała już dwadzieścia trzy lata, na planecie doszło do herezji na pełną skalę, a w konsekwencji otwartej wojny. Ataki zdrajców były czymś nowym, w jej przyzwyczajonym do ścierania się z xenos podsekorze, zwłaszcza, że atak nastąpił od środka. Prowadzony przez sześć wiedźm, którymi jak się potem okazało, przewodziła zdradziecka żona gubernatora planetarnego, heretycki kult zdołał zrównać z ziemią sporo miast, oraz w zasadzie wybić Wielu przedstawicieli domów szlacheckich owego świata. Pozbawiony porządnej kadry oficerskiej, którą stanowili właśnie przedstawiciele szlachty, siły obrony planetarnej były w rozsypce. Z pomocą przybył regiment dragonów z Brimlock. Jednak nawet zaprawieni w bojach gwardziści, mieli problemy by wygrać kampanie. Dopiero przybycie inkwizytora Norada, wraz z regimentem tempestus, a niedługo potem łowców czarownic, pod przywództwem Aleksieja Woronina, zdołało zażegnać konflikt.

Z powodu wojny, dziewczyna była zmuszona przerwać naukę. Zgłosiła się na ochotniczkę, do pracy w jednym ze szpitali polowych, bardzo blisko linii frontu. Cała ta sytuacja była spełnieniem jej marzeń. Mogła wreszcie porzucić wielogodzinne ślęczenie nad podręcznikami anatomii i zająć się niesieniem prawdziwej pomocy. Służyła pod lekarzem Rustym, który był dla niej prawdziwym wzorem do naśladowania. Za swoje poświęcenie przyszło jej jednak słono zapłacić. Heretycy zajęli szpital, a ją samą wzięli w niewole, jej mentora najprawdopodobniej złożono w ofierze mrocznym siłom, lub najprościej w świecie zamordowano. Całkowitym przypadkiem, dziewczyna została uratowana, przez łowców czarownic.

Od tamtego czasu służy w ich formacjach bojowych. Podobnie jak każdy inny członek komand Woronina, przeszła bardzo rygorystyczne i trudne szkolenie. Władanie bronią palną, opanowała jedynie w stopniu podstawowym, za to jest prawdziwym geniuszem w kwestii ratowania życia. Nie sposób zliczyć ile dusz uratowała przed objęciami śmierci, dzięki swoim zdolnościom medycznym. Chociaż dowódca jej zabraniał, dziewczyna wciąż lekceważyła rozkazy i pchała się na linie frontu, często ratując życie tam, gdzie walki są najbardziej zaciekłe. Czasami przynosiło to więcej szkód niż pożytku, ale nie zmienia faktu, że dzięki takiemu podejściu, udało się jej zdobyć szacunek wśród łowców.

Na przestrzeni lat charakter dziewczyny bardzo się zmieniał. Na początku jako młoda dziewczyna, była osobą, która za wszelką cenę chciała ratować ludzkie życie, często narażając przy tym własne. W późniejszym czasie to podejście, zaczęło się zmieniać. Stała się o wiele ostrożniejsza i mniej porywcza, zwykle impulsami do zmiany były sytuacje, kiedy ocierała się o śmierć.

Chociaż na przestrzeni lat, dziewczyna zrozumiała, że dużo więcej zdziała w szpitalu, z odpowiednim sprzętem, to jedna rzecz pozostaje niezmienna. Shani nie zawaha się oddać swojego życia, w obronie swoich pacjentów. Bez względu na wiek, jeśli tylko pojawia się taka konieczność, stanie do walki, w obronie swoich podopiecznych.

Shani jest osobą pruderyjną i religijną, jednak bardzo błędnym jest stwierdzenie, jakby była ona fanatyczką. Jest osobą o łagodnym usposobieniu i bardzo ciężko jest ją wyprowadzić z równowagi. Jako medyk musi być spokojna, opanowana, pewna siebie i cierpliwa, by nawet w najtrudniejszych chwilach, móc zachować spokój, na przykład w chwili kiedy nad głową przelatują jej pociski z ciężkiego karabinu maszynowego, lub trwa bombardowanie. Kiedy jednak życie pacjentów jest zagrożone, albo po prostu kiedy "jakiś idiota", rzuci jej niemoralną propozycje, w dziewczynę wstępuje demon. Wtedy lepiej trzymać się od niej z daleka. Ma to bezpośredni związek z wydarzeniami z jej życia i okolicznościami dołączenia do łowców.

Medyczka nie jest typem sztywniaka, lubi się bawić i wygłupiać, wie jednak kiedy dać sobie na wstrzymanie.

Co ciekawe, chociaż jest osobą religijną, nie przepada za Eklezacharjatem. Nie było tak od zawsze. Na swoim rodzinnym świecie, a także wiele lat po jego opuszczeniu, szanowała ona tą instytucje. Było to spowodowane głównie faktem, że spotkała niewielu kapłanów, a ci których spotkała byli prostymi klerykami, którzy nigdy wcześniej nie widzieli na oczy pola bitwy, na dodatek już wtedy pozycję na świecie umacniał zakon świtu, który po tamtej wojnie, przejął ją niemalże całkowicie. Shani nigdy wcześniej nie spotkała się więc z przejawami skrajnego fanatyzmu. Sytuacja zmieniła się, kiedy medyczka uratowała jedną z sióstr bitwy. Była ona jedyną ocalałą z obrony kaplicy, a przeżyła tylko dlatego, że łowcy przybyli zanim dziewczyna zdążyła się wykrwawić, z powodu odniesionych ran. Na wieść o tym, że dziewczyna ocalała, eklezjarcha uznał ją za tchórza i mając w głębokim poważaniu cały raport sytuacyjny, chciał umieścić dziewczynę w pokutniku. Pomysł został mu jednak szybko wyperswadowany, przez pewnego rycerza inkwizycji, który od czasu bitwy, o rodzinny świat Shani, stał się częstym towarzyszem, komand Woronina.

Shani jest wciąż młodą, chociaż powoli wkraczającą w dojrzałość kobietą. Ma średnie, acz bardziej zwracające się ku krótkim, ciemnorude włosy, piwne oczy i całkiem uroczy zadarty nosek. Jej jasną cerę, upiększają liczne piegi. Bez wątpienia jest ona piękną kobietą, której jeden uśmiech wystarczy by oczarować mężczyznę. Nie przyciąga ona jednak uwagi potencjalnego obserwatora, nastawionego na typowo kobiece walory, jednak temu kto ją dostrzeże, będzie się śniła po nocach. Shani nie została zbyt hojnie obdarzona przez naturę, jednak nigdy nie miała z tego powodu kompleksów. Jako medyczce nie brakowało jej adoratorów, nawet jeśli leżeli oni przykuci do łóżka. Było to równie miłe, co przysparzające trudności, chociaż większość ludzi doskonale wie, że adorowanie dziewczyny, mija się z celem, jeśli ktoś liczy na coś więcej niż uśmiech, czy niewinny całus w policzek.

Na co dzień, Shani nosi się w najróżniejszych strojach. Może sobie pozwolić na dość wyłamujący się ze schematu strój, bo pokłady medyczne Zemsty Sprawiedliwych, to jedyne miejsce na okręcie, gdzie można się obyć bez ciężkiego płaszcza i nie zamarznąć. Jej ulubionym strojem jest luźna, biała koszula, z szerokimi, kończącymi się przy łokciach rękawami. Okrywa ją wówczas zielona, dobrze dopasowana do ciała, pokryta ciemniejszymi haftami i ozdobiona, na krawędziach złotymi zdobieniami kamizelka, którą otrzymała w prezencie od Lisa, w podzięce za uratowanie mu życia. Ponieważ Shani nie posiada zbyt dużego biustu, może sobie pozwolić na spory dekolt, na tyle duży, by cały jej amulet z kaduceuszem, mógł przylegać do skóry i nie będzie to wyglądało rażąco, czy wyzywająco. Przez ramię przepasa wtedy, swoją ulubioną czerwoną, skórzaną torbę, w której nosi najpotrzebniejsze rzeczy Do pasa w dół, dziewczyna nosi wtedy granatową spódnicę sięgającą przed kolano, granatowe rajstopy, oraz brązowe skórzane kozaczki. Naturalnie kiedy przychodzi jej prowadzić zabieg lub operacje, cały ten strój, zostaje osłonięty, nieprzemakalnym, czarnym fartuchem medycznym. Co ciekawe strój ten, nie jest dość bogaty, by można było na niego narzekać, kiedy dziewczyna "przychodzi" do pracy, a jest dość elegancki, by pokazywać się w nim na ważniejszych uroczystościach. Zwykle takimi "uroczystościami" są bankiety organizowany przez Teofila Jarymowicza, który przy każdej możliwej okazji, zaprasza Woronina i jego komandorów na biesiadę. Każdy komandor ma obowiązek sprowadzić osobę towarzyszącą, a Shani, od pojawienia się w komandach, to jedyny wybór komandora Lisa.

Na polu walki jednak, elegancki strój, ustępuje znacznie bardziej praktycznemu strojowi. Koszulę zastępuje bluzka, na którą nakładany jest dobrze dopasowany pancerz. Składa się na niego kompozytowa kamizelka, złożona z termoaktywnej skóry, wyścielanej od wewnątrz karapaksową kolczugą. Zapewnia ona dobrą ochronę przed odłamkami. Łowcy doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że zwykłe płytki, noszone przez gwardzistów, nie są w stanie ochronić, przed najgorszej jakości karabinem laserowym, więc odpuszczają sobie, noszenie zwyczajowych "płyt". Na przylegającą do ciała kamizelkę zarzucany jest gruby, sięgający za kolana płaszcz, wykonany z tych samych materiałów co kamizelka. Prawe ramie zostało celowo wykonane z białej skóry, i umieszczony na nim został czerwony kaduceusz. Dzięki licznym kieszeniom wewnętrznym, może on robić za prawdziwy magazyn, w połączeniu z pasem, skutecznie zastępując Shani torbę medyczną. Dzięki szerokim rękawom, nie krępuje on ruchów dziewczyny, dając dobrą ochronę. Czasami, w przypadku wyprawy na bagniste tereny, jest on zastępowany, przez znacznie mniej pojemną i nie chroniącą nóg, kurtkę. Nogi, są osłonięte wykonanymi z takich samych materiałów, szerokimi spodniami, dodatkowo wykładanymi miękkimi włóknami, co niweluje ryzyko otarcia. Shani posiada dwie wersje tych spodni. Jedne mają celowo wszyte, nieprzemakalne kieszenie, by zastąpić utratę płaszcza. Spodnie są spinane pasem, do przypinane są najpotrzebniejsze rzeczy takie jak magazynki, czy manierka z wodą. Łowcy nie prowadzą długich walk i nie biorą udziału w wojnach na wyczerpanie, więc nie muszą nosić ze sobą całego plecaka pożywienia. Skórzane kozaki zastępują ciężkie, okute stalą i nabijane ćwiekami trepy.

Shani nie jest specem w walce. Jej jedyne uzbrojenie stanowi prosty karabin laserowy, używany przez wszystkich początkujących łowców, oraz dość długi sztylet medyczny, który ma jej zrekompensować, brak pistoletu laserowego pod ręką.

Jest jednak sprawa której nie sposób wytłumaczyć. Dziewczyna na skutek aury jaką roztacza, stworzyła wokół siebie świadomy byt w osnowie. Jest on za słaby by móc przeniknąć do świata materialnego, jednak moc jaką posiada, w zupełności wystarcza, by nawet po najtrudniejszej akcji, dziewczyny nie dręczyły koszmary. Chociaż zarówno Rycerze Inkwizycji, jak i sam inkwizytor Norad, zaprzeczają by dziewczyna była psioniczką, wielu twierdzi, że posiada ona niezwykłe moce i to one sprawiają, że potrafi ona tak skutecznie leczyć innych. Naturalnie każdy kto ją zna, doskonale wie że jest to wierutna bzdura, jednak młodzi narwańcy, często próbują na siłę udowodnić jej winę. W rezultacie często kończą, na rygorystycznej diecie i z znacznie paskudniejszymi bliznami, kiedy już trafią do szpitala.

Podsumowując, Shani jako słaby wojownik, jednak świetny medyk, doskonale pełni swoją rolę, a wrodzone cechy charakteru, sprawiają, że ludzie bardzo się do niej garną. Chociaż bardzo by chciała, dobrze wie że nie może sobie pozwolić na dziecko. Jest piękną, inteligentną, dowcipną, a także garnącą się do nauki osobą. Ma jednak swoje kaprysy, potrafi pokazać pazur i chociaż nie zawaha się pociągnąć za spust jeśli zajdzie taka potrzeba, nikt nie nazwałby jej morderczynią.

Advertisement